wtorek

Pomysł nr.1: POCIĘTY EKRAN LED

Dużo pisałem już o kurtynach diodowych jako produktach.

Tymczasem chciałbym zaprezentować kilka ciekawych rozwiązań jak można stosując niewielki ekran diodowy 4x3m stworzyć "żywą scenografię" na evencie lub koncercie.

A więc mamy tradycyjny ekran o powierzchni 12m2. Nasz składa się z 35 modułów o wymiarach 60x60cm każdy. Możemy zatem ustawić na scenie 6 słupów o szerokości 60cm każdy i wysokości 3m. Albo 5 słupów o wysokości 3,6m albo idąc dalej tropem 4 słupy o wysokości 4 metrów. Oczywiście można łączyć moduły także aby uzyskać np. dwa słupy o szerokości 1,2m i 3 o szerokości 60cm i takich kombinacji jest wiele. Pomiędzy modułami możemy powiesić tiule, czarne horyzonty lub zostawić pustkę.

Teraz przejdźmy do obrazu, czyli co wyświetlać na takim "pociętym" ekranie. Tu możliwości jest wiele - bo jest to zależne od inwencji artysty grafika i animatora który zwykle przygotowuje specjalne animacje i efekty. Mogą to być prezentacje, animacje ale i logotypy. To co gra dużą rolę to KOLORY. A wiec jeżeli taka ściana ma zmieniać się wraz ze światłem to należy przygotować kilka różnych wersji kolorystycznych animacji - niekoniecznie tych samych, ale ważne jest aby jedna od drugiej znacząco różniła się kolorem. Wtedy widz będzie widział różnicę, na zwykle podobnych do siebie "maziajach".

Niektórzy zapytają czy można wyświetlać na "pociętej" ścianie obraz video - można!...ale pamiętajmy że ekran ustawiony w takiej konfiguracji nigdy nie będzie służył jako ekran do transmisji na żywo, tak jak konwencjonalnie zawieszona dioda z boku sceny. RM

Kilka zdjęć z międzynarodowych imprez z zastosowaniem podobnego rozwiązania:


1 komentarz: